|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mrau
Moderator
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam takie śliczne futerko? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:53, 14 Paź 2008 Temat postu: Odrobaczanie |
|
|
<Nie ma praktycznie kotów które nie wymagają profilaktycznych odrobaczań.
Kot który choć raz w życiu miał glisty - jest nimi zagrożony zawsze, a ogromna większość kotów miała z nimi kontakt jako kocięta, jedynie koty które od pokoleń są kotami wyłącznie domowymi, których rodzice i dalsi przodkowie regularnie byli odrobaczani - mają szansę na to żeby nie dostać ich w posagu od matki w czasie ciąży lub karmienia.
Ale tej pewności nigdy mieć nie będziemy - a do zarażenia może dojść zawsze - jaja glist są bardzo powszechne w otoczeniu - bez problemu można je przynieść na butach z dworu.
Dlatego odrobaczanie kota powinno być czymś naturalnym i nie podlegającym dyskusji.
Niektórzy zalecają wykonanie wcześniejszych badań kału na obecność pasożytów - jednak nie daje to żadnej gwarancji - nie w każdej porcji kału jaja glist można znaleść - mimo ich obecności w przewodzie pokarmowym kota.
Tasiemcem kot może się zarazić połykając pchłę - nosiciela.
Pchła może dostać się do mieszkania z korytarza, można też ją przynieść na sobie lub kot może nabyć współlokatora w lecznicy weterynaryjnej.
U silnego, zdrowego kota zarobaczenie może być praktycznie bezobjawowe przez wiele lat nawet - nie zmienia to faktu że pasożyty odbierają zwierzęciu mase składników pokarmowych, drażnią śluzówkę jelit, larwy glist okaleczają narządy wewnętrzne.
Uważa się że koty nie wychodzące powinno się odrobaczać co 6 miesięcy, a wychodzące - co trzy miesiące.
Obecnie istnieje wiele leków których używa się do odrobaczania kotów, mają też one różne działania.
Są leki w postaci dawanych do pyska tabletek które działają doraźnie - a więc zabijają jedynie pasożyty które akurat są w postaci dorosłej i przebywają akurat w świetle jelita. Zazwyczaj takie tabletki podaje się w odstępie 2 tygodniowym (Przykładowe nazwy to Drontal, Pratel).
Są wygodne w stosowaniu, dosyć skuteczne w zabijaniu dorosłych pasożytów, niestety - przez to że działają tylko chwilowo - nie są żadnym zagrożeniem dla pasożytów (w przypadku glist) które są akurat w postaci jaj lub larw.
Odrobaczanie za dwa tygodnie ma na celu zabicie tych przeobrażonych już pasożytów zanim osiągną dojrzałość płciową i zaczną się rozmnażać - jednakże ładnie wygląda to w teorii i sprawdza się głównie przy bardzo profilaktycznym odrobaczaniu kotów wyłącznie domowych.
Wadą tabletek jest także to że kot może je ukradkiem zwymiotować - co zdarza się dosyć często, dobrze jest przez jakąś godzinę obserwować kota - czy nie przeprowadza małej dywersji .
Istnieją także tabletki do podawania kilka dni z rzędu (np. Aniprazol) - potem robi się 2 tygodniową przerwę i powtarza cykl. Jest to troszkę mniej wygodne niż jednorazowe podanie tabletki - ale za to skuteczność odrobaczania znacznie większa.
Jednakże warto ten rodzaj zabiegów stosować u kotów ze stwierdzoną robaczycą lub z poważnym podejrzeniem takowej - przy zupełnej profilaktyce nie ma sensu.
Leki odrobaczające mają także czasem postać pasty lub gęstego płynu - stosuje się je zazwyczaj u malutkich kociąt - ze względ na łatwość podania w tej formie.
Ich wadą jest zazwyczaj mała skuteczność.
Od jakiegoś czasu na polskim rynku można także dostać leki odrobaczające w postaci kropli które należy zaserwować na koci kark, między łopatki. Najpopularniejszym i chyba najskuteczniejszym jest Stronghold - który poza glistami zwalcza także pchły i swierzbowca. Ma on jedną wadę - nie zwalcza tasiemca. Ale ma także ogromną zaletę - zabija glisty przez okrągły miesiąc - a więc gdy tylko któraś się dostanie do organizmu kota - jest z miejsca zabijana gdy tylko wyjdzie poza formę jaja. Wystarczy zastosować najpierw lek w tabletce żeby zabić potencjalnego tasiemca a potem Stronghold.
Odrobaczając kota należy pamiętać że pasożyty wewnętrzne to sprytne bestie i także potrafią się uodparniać na leki - dlatego dobrze jest środki odrobaczające zmieniać - tzn. raz odrobaczać Drontalem np., następnym razem zastosować Stronghold, innym - Pratel.
To zwiększa szanse człowieka w walce z pasożytami
A teraz bardzo ważna sprawa, niestety - jakby nie doceniana przez wielu lekarzy weterynarii - a w rezultacie bardzo wiele kotów ciężko choruje lub nawet traci życie...
Jest to szczególnie ważne w przypadku odrobaczania faktycznie zarobaczonych kociąt a także mocno zarobaczonych kotów dorosłych.
W przypadku gdy w kocich jelitach jest dużo pasożytów (należy pamiętać że glista jest takiej samej wielkości u 2 miesięcznego kociaka jak i u dorosłego kota, a moze ich byc w maleńkich kociecich jelitkach nawet kilkadziesiąt egzemplarzy) i zostana one na jeden raz zabite a kot nie dostanie czegos co ulatwi mu wydalenie tej calej porcji martwych, szybko rozkladajacych sie robaków (które stają się w chwili śmierci bardzo trujące) - to może dojść do poważnego zatrucia kota - a nawet jego śmierci.
Dlatego bardzo ważne jest by zarobaczone koty - a kocięta w szczególności - odrobaczać kilkustopniowo, mniejszymi niż to wynika z wagi kota porcjami leków - a w około 4 godziny po podaniu tabletki, zafundowanie kotu porcji parafiny ciekłej - w ilości zależnej od wielkości kota.
Dla dorosłego, normalnie zbudowanego kota jest to 5 ml. Dla kociaka 2 miesiecznego okolo 1.5 ml.
Parafinę podaje się za pomocą strzykawki, prosto do pyska - uważając bardzo żeby kot się nie zachłysnął podczas zabiegu - co jest możliwe i dosyć łatwe do spowodowania - bo parafina nie ma smaku - dlatego wymagana jest duża ostrożność.
Jeśli odrobacza się kota regularnie, ten jest w dobrej formie - to nie ma potrzeby podawania leku w kilku dawkach - można odrobaczyć od razu pełną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Clare
Matka Chrzestna
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kotkowo :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:11, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja stosuję u kota tabletkę, podaje mu ją co 3 miesiące.
Wkładam do kiełbasy - nawet nie wie kiedy zjadł .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrau
Moderator
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam takie śliczne futerko? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:19, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra metoda:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|